Komentarze: 2
Generalnie jest tak, że staram się przyzwyczaić do nowej sytuacji.
Bywa, że jest mi tak źle, że się skręcam w środku. A jedyna osoba, której bym to mogła powiedzieć, to właśnie ta, przez którą tak się czuję. A ja nie moge doprowadzić do takiej sytuacji, ze bliska mi będzie 'obca' osoba.
W ogóle chora sytuacja.
Kiedyś pisał: 'Takie proste, najechać na kogoś myszką, kliknąć dwa razy i napisać "Witaj". Niewykonalne'. Racja.
Ale ja sama dzisiaj zamknęłam się w pancerz. Za długo wczoraj płakałam. Myślę, że zrobiłam dobrze.