Komentarze: 3
kot bawi się pilką, czasami otrze się o nogę (pomyślal by kto, że taki spokojny, rękę mam caa poharataną po jego ostatniej 'zabawie')
za chwilę postawie obok parujący kubek z herbatką
czytam o rzeczach wielce przyjemnych
w tle przyjemna muzyka
a na glowie dochodzi pierwszy w zyciu blond...
Tak, w takiej sytuacji tylko spokój może mnie uratować.