Bez tytułu
Komentarze: 0
'Śmierdzi. -No śmierdzi, bo to ekologia.'
Tak zasyszane znad matematyki. A apropo królowej nauk, to mam jeszcze inne refleksje. Im bardziej się w nią zaglębiam, tym bardziej dopada mnie poczucie bezsensu, wyliczanie miejsc zerowych, logarytmy, calki, pochodne? Przecież tak na ten zdrowy, chlopski, 'ekologiczny' rozum - to czym zajmuje sie od dluższego czasu nie ma nawet grama sensu. Już nie wspomne o wplywie owych na moje życie. Jedno wielkie zero. A zero jak wiadomo to pojęcie stricte matematyczne.
Dodaj komentarz