wrz 19 2003

Bez tytułu


Komentarze: 0

To już tylko parę dni. Wszystko się zmieni. Boję się tych zmian. I niektórych spalonych mostów, co zamirzam je spalić. Nie wiem czy to dobra decyzja. z jednej strony chciałabym zostawić sobie jakaś furtkę bezpieczeństwa, z drugiej wiem, że jeśli zostawię, mogę nic nie zmienić. A chcę to zrobić. Mnie samej pewne sytuacje nie wydają się normalne, chcę zamknąc ostatni etap. jaki zacznie się teraz?

Zawsze angażowałąm się na maksa, żadne 'na pół gwizdka' nie interesowało mnie. Lubiłam poznać coś dogłębnie. Mówiło się na to 'obsesja'. Mówiło się ' Spróbuj znaleźć złoty środek'. 'We wszystkim tzreba mieć umiar'. Nie, to niemożliwe.

Muszę tylko pomyśleć: kiedy zacząć palić?

Czasami tak bardzo, bardzo się boję, że nic się nie zmieni. A ja już tak bardzo nie chcę być bierna.

po_cichu : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz